Dynamic Tape zwiększa efektywność terapii i wspomaga procesy regeneracyjne [WYWIAD]
– Głównym założeniem szkoleń jest fachowe przekazanie filozofii Dynamic Tape. Nie ważne czy jest to grupa 10-cio czy 20-sto osobowa. Najważniejsze żeby po szkoleniu ludzie zaczęli myśleć biomechanicznie i kontynuowali pracę metodą w codziennej praktyce – mówi fizjoterapeuta Fizjoterapia Sportowa Dominik Bryń z WERON Sport Therapy Center.
Kolejna seria szkoleń za wami. Frekwencja dopisała? Jak poszło?
Dominik Bryń (fizjoterapeuta): Ostatnie dwa weekendy były bardzo intensywne. W Warszawie odbyły się dwa szkolenia, tydzień wcześniej jedno we Wrocławiu. W Warszawie mieliśmy szkolenie z Prime Physioblade, który jest przyborem z grupy IASTM i służy do pracy na ludzkim ciele. Physioblade został zaprojektowany z myślą o kompleksowej terapii, posiada różnej wielkości krawędzie i końcówki oraz stronę do pracy na tkankach położonych powierzchownie i głęboko.
We Wrocławiu z kolei zajmowaliśmy się taśmą Dynamic Tape. Głównym założeniem tych szkoleń było i jest fachowe przekazanie filozofii Dynamic Tape. Nie ważne czy jest to grupa 10-cio czy 20-sto osobowa. Najważniejsze żeby po szkoleniu ludzie zaczęli myśleć biomechanicznie i kontynuowali pracę metodą w codziennej praktyce.
W szkoleniach biorą udział tylko wykwalifikowani fizjoterapeuci?
– Szkolenia są organizowane dla wykwalifikowanych terapeutów oraz studentów kierunku fizjoterapia.
Porozmawiajmy chwilę o taśmie Dynamic Tape. Co ją wyróżnia?
– Taśma Dynamic Tape jest czymś szczególnym na naszym rynku. Jest pierwszą i jedyną taśmą pozwalającą na biomechaniczną pracę z pacjentem bez ograniczania zakresu ruchomości i kontroli ruchu od samego początku do samego końca. Jej najważniejsze cechy to: wysoka elastyczność, brak sztywnego oporu końcowego, rozciągliwość w czterech kierunkach. Taśmy są w stanie zwiększyć efektywność terapii i wspomóc procesy regeneracyjne. Są ważnym elementem kompleksowej terapii. Obecnie Dynamic Tape jest wyznacznikiem jakości dla pozostałych firm.
Kiedyś takie taśmy były nie do pomyślenia zarówno w sporcie zawodowym, jak i amatorskim?
– Świat sportu poszedł mocno do przodu. Wraz ze wzrostem obciążeń treningowych i startowych musiała się rozwijać sfera terapeutyczna i regeneracyjna. To dzięki postępowi fizjoterapii sportowcy są w stanie osiągać takie rezultaty i pokonywać trudności sezonów, które z roku na rok są coraz bardziej wymagające. Taśmy są na pewno jednym z tych elementów. Wszystkie aspekty, które się sprawdziły w zawodowym sporcie są kopiowane do pracy z amatorami. To normalna kolej rzeczy.
Gdzie najczęściej stosuje się taśmy Dynamic Tape? Przy jakich partiach ciała?
– Taśmy aplikujemy we wszystkich rejonach ciała od głowy po kończyny dolne. Rejon stosowania zależy od grupy z pacjentów z jakimi pracujemy.
Taśm Dynamic Tape może używać każdy?
– Aplikację Dynamic Tape poprzedza wywiad prowadzony przez terapeutę. To on kwalifikuje pacjenta do zabiegu i tylko wykwalifikowany terapeuta jest w stanie w pełni wykorzystać potencjał taśmy. Nieumiejętna aplikacja może doprowadzić nawet do uszkodzenia skóry.
Czyli nie każdy jest jednak w stanie ją dobrze zaaplikować.
– To prawda, taśma posiada wyjątkowe właściwości, ale nieumiejętna aplikacja może spowodować więcej złego niż dobrego. Dlatego tak ważne jest szkolenie pod okiem instruktora. W plastrowaniu dynamicznym, jeśli aplikacja jest wykonana prawidłowo efekt jest widoczny od razu.
Jesteś w Polsce jedynym licencjonowanym instruktorem Dinamic Tape. Aż tak trudno zdobyć licencję?
– Większość krajów w Europie posiada jednego instruktora, który jest odpowiedzialny za poziom merytoryczny szkoleń. W przypadku zdobycia licencji cały proces nie należy do najłatwiejszych, a etapów jest kilka. Jest to związane z precyzją, jaka jest potrzebna podczas aplikacji. Na początku musiałem zdać egzamin teoretyczny. Musiałem też asystować w szkoleniach Dynamic Tape. W Polsce prowadził je instruktor z Belgii, Jurn Depecker. Od zdobycia licencji jesteśmy w stałym kontakcie, który bardzo sobie cenię.
Masz sygnały od pacjentów, osób, które dzięki Tobie używają Dynamic Tape’a i są zadowoleni?
– Oczywiście. Mamy liczne sygnały od pacjentów w gabinecie, ale również od terapeutów, którzy się u nas szkolili. Jest to naprawdę miłe, że praca, którą wkładamy w popularyzację metody w Polsce nie idzie na marne. Sam fakt że metoda na stałe przyjęła się w profesjonalnym sporcie znaczy o jej efektywności.